W sobotnie popołudnie 4 czerwca zostałem zaproszony do Ciotuszy Nowej na piękną uroczystość zorganizowaną z okazji dnia dziecka. W imprezie organizowanej zarówno w świetlicy wiejskiej gdzie odbyła się główna część uroczystości jak również na placu obok budynku dla dzieci i rodziców przygotowano szereg atrakcji takich jak: przejażdżki konne, konkursy sprawnościowe, pieczenie kiełbasek na ognisku i zabawa taneczna. W święcie tym wzięły udział, dzieci zarówno z Ciotuszy Nowej jak i z Ciotuszy Starej. Głównym organizatorem kolejnej już imprezy, która była wielkim wydarzeniem dla tej miejscowości była Renata Piz sołtys z Ciotuszy Nowej.
Po wielu latach stagnacji i marazmu dzięki jej ogromnej pracy i zaangażowaniu wieś na nowo ożyła. Wykonano wiele prac społecznych związanych z remontem budynku świetlicy oraz jej najbliższego otoczenia. Uroczystości organizowane w tej miejscowości, w których uczestniczą niemal wszyscy mieszkańcy od dzieci do seniorów wspaniale integrują całą społeczność. Cieszy to, że podobnie jak 50 lat temu wszyscy potrafią się wspólnie bawić a na uwagę zasługuje fakt, że do dobrej zabawy nie są potrzebne mocne trunki.
Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że Renata Piz jest w dzisiejszym świecie jak meteor, który zabłysnął na niebie rozświetlając mroki naszej codzienności. Jej praca i działalność społeczna stanowi doskonały wzór dla innych sołtysów, radnych i działaczy społecznych. Cieszy się ogromnym zaufaniem nawet wśród najstarszych mieszkańców swojej wsi a jednocześnie dając osobisty przykład niejednokrotnie w pracach typowo męskich potrafi zachęcić do pracy innych. A, że jest kobietą wyjątkowo piękną to trudno jest nam mężczyznom czegokolwiek jej odmówić. Jest osobą odpowiedzialną, mądrą, potrafiącą krytycznie myśleć i mającą wizję rozwoju miejscowości. Nie licząc na „cud” nie żąda zbyt wiele od innych dając jednocześnie od siebie bardzo dużo. Oby tylko „dobrzy” ludzie, którzy sami niczego w życiu nie dokonali, kierując się prymitywnymi instynktami nie doprowadzili do tego, że jak meteor Pani sołtys szybko zgaśnie. Warto, więc docenić to, co mamy dobrego i wartościowego, wyrazić wdzięczność za Jej pracę i trud, ponieważ jestem przekonany, że druga „gwiazda” już nam nie zaświeci.
Franciszek Kawa