Mimo nie najlepszej pogody bawiliśmy się jak najlepiej, bo cóż to dla harcerza, taka przeszkoda, jak deszcz? Harcerz zawsze humor i pomysły ma, więc bawiliśmy się w najlepsze, tym bardzie, że poczuliśmy smak wakacji, które właśnie tego dnia się dla nas zaczęły! Po upieczeniu kiełbasek wszyscy wybraliśmy się na wieżę widokową, aby podziwiać nasze piękne Roztocze, które postanowiliśmy uwiecznić na zdjęciach, w celu późniejszych kontemplacji.. Wieża została niedawno oddana do użytku, więc była dla nas ogromną atrakcją. Z tarasu, położonego na dużej wysokości można podziwiać panoramę nie tylko kamieniołomów ale również dużej części Puszczy Solskiej. Nasz kierowca Radek Cielniak okazał się niezłym gawędziarzem i opowiedział nam w skrócie historię nowiniańskich kamieniołomów. Główną atrakcją kamieniołomu są małe muszelki, które łatwo się wyłupują z kruchego kamienia. W kamieniołomie tym obecnie już nieczynnym prowadzona była przez wiele lat eksploatacja wapieni mioceńskich. Ze skał o większej zawartości tlenku wapnia, miejscowa ludność wypalała niegdyś wapień w prymitywnych piecach. Pracowali tam w nieludzkich warunkach również więźniowie byli żołnierze AK z pobliskiego obozu NKWD. Kilofami i łomami kruszyli kamień, który przewożony był wąskotorową kolejką do pobliskiej stacji PKP. Rokrocznie uczestniczymy w kolejnej rocznicy rozbicia tegoż obozu przez polską partyzantkę, niestety więźniów nie udało się już uratować.
Współpraca „dziesiątki” z WTZ w Grabowicy trwa od czasu, gdy dyrektorem został Rafał Bodys, a każde zaproszenie ze strony WTZ-tów jest dla nas ogromnym zaszczytem ale również i wyróżnieniem. Nasze spotkania owocują poznaniem nieznanej historii, odkrywamy nowe szlaki turystyczne, pogłębiamy więź z uczestnikami WTZ. Mamy nadzieję, że takich spotkań będzie więcej.