W tym roku wszystkich uczestników i ich opiekunów mile przywitał nasz susiecki leśnik Krzysztof Malec. Po uroczystym powitaniu ruszyliśmy ulicami Suśca, następnie skierowaliśmy się na czarny szlak, by dotrzeć do obrzeży Tanwi, sprzątając po drodze różne, często zaskakujące przedmioty. To, co znalazło się na dnie rzeki, było fachowo wyławiane podbierakami przez chłopców jarosławskiego CKP. Pierwszego dnia akcji oprócz oczyszczania czarnego szlaku integrowaliśmy się wspólnie, uczestnicząc w prelekcjach naszego miejscowego przewodnika – Krzysztofa Malca siedząc i słuchając na „Kościółku" vel „Zamczysku" legendy o Tanewie i księciu Gołdabie,
Wieczorem spotkaliśmy się przy ognisko w zaścianku u Witolda Jarosza, na które oprócz uczestników przybyli zaproszeni goście, którzy byli zaprzyjaźnieni i współpracowali z inicjatorem tej akcji. Taką szczególną osobą okazał się dyrektor telewizji Kraśnik, Tadeusz Stawryłło, który opowiedział o zmarłym koledze, podkreślając Jego zasługi. W podobnych słowach wyraził się o zmarłym Jego dyrektor Piotr Chmiel, kończąc ciekawą puentą „Gdyby więcej było takich nauczycieli, jak Zdzisław Lew, nie byłoby problemów z dzisiejszą młodzieżą, którą on zawsze potrafił czymś zająć i miał dla niej czas". Z ciekawym przemówieniem wystąpił również gospodarz naszej Gminy, wójt Franciszek Kawa, odnosząc się do idei tej akcji, osoby zmarłego oraz do uczestników, dziękując wszystkim za zaangażowanie. Wyraził też swoją radość z tego, że młodzież potrafi zrezygnować z przyjemności na rzecz uciążliwej pracy dla środowiska, czego dowodem są uczniowie z Gimnazjum Nr1 w Niemcach, którzy na własną prośbę przystąpili do naszego projektu, oczywiście za zgodą opiekunów Agnieszki Boguty i Elżbiety Kotelby. Uwiecznieniem powagi słów naszego wójta były dyplomy, które osobiście wręczył 84 uczestnikom tej akcji. I to nie był koniec niespodzianek, gdyż Nadleśnictwo Józefów na ten cel przeznaczyło swoje gadżety, które uczestnikom wręczał Jarosław Kowal, inspektor nadzoru Nadleśnictwa Józefów. Swoją wdzięczność za pracę na rzecz środowiska wyraziła również Małgorzata Grabek, starszy strażnik z Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych, Odział Terenowy Zamość, która była z nami na szlaku podczas drugiego dnia akcji. Można stwierdzić, że wieczorne spotkanie przy ognisku, które prowadził Krzysztof Malec było poświęcone pamięci Zdzisława Lwa i idei tej akcji, którą zmarły rozpoczął ze swoimi uczniami. Wszystkie wystąpienia zakończyły się podjęciem decyzji, że kolejna akcja proekologiczna będzie organizowana pod hasłem: „Tanew – nasza rzeka" im.Zdzisława Lwa. Organizatorzy zdecydowali również, by ogłosić konkurs na logo tej akcji. Regulamin zostanie opracowany i przesłany do szkół, we wrześniu bieżącego roku. Patronat nad konkursem objął wójt Franciszek Kawa.
Obejrzeliśmy dwa filmy z dwóch wcześniejszych lat naszej akcji, zrealizowane przez TV Kraśnik. Dzięki tym, nagraniom zrozumieliśmy, że nasz trud nie idzie na marne. Co roku zbieramy coraz mniejszą ilość śmieci. Ludzie, którzy obserwowali nasze działania zrozumieli, że są gośćmi w naszym lesie. Na drugi dzień uczestnicy akcji spotkali się rano w miejscowym kościele z proboszczem tej parafii, ks.dr Piotrem Kornafelem, który opowiedział o historii tej świątyni, a następnie udał się z nami pod zabytkowy krzyż, nawiązując do jego historii. Następnie cała grupa ruszyła na swój szlak, kierując się na zabytkowe uroczysko Kościólek, by następnie idąc wzdłuż Tanwi, zakończyć swoją wędrówkę przy historycznej tamie. Bardzo cieszymy się, że mogliśmy kontynuować tę akcję, ponieważ jak to powiedział jeden z naszych druhów: "Dzięki temu, my harcerze, na których spoczywa obowiązek realizacji takich zadań, czujemy się spełnieni". Jesteśmy przekonani, że mieszkańcy i turyści cieszą się z czystości rzeki oraz szlaków. Tylko czy na długo będą o tym pamiętać? Czy turystom na długo utkwił widok młodych ludzi, schylających się po każdy papierek? Choć wiemy, że spotkamy się za rok z nowo poznanymi ludźmi, aby razem promować czyste środowisko Roztocza, to chcemy, by po naszej edukacji naprawdę pozostał jakiś ślad. Na to, by każdy poczuł zadowolenie z uczestnictwa w tej akcji, zapracowali też nasi sponsorzy: Masarnia Kunki, Piekarnia Susiec, Rozlewnia Wody „Galicja" Narol, Sklep „Groszek" w Suścu, Restauracja „Leśny zajazd" w Suścu, Ośrodek Wypoczynkowy „Roztoczanka" w Suścu, Bar „U Betty" w Rebizantach, Nadleśnictwo Józefów, Urząd Gminy w Suścu, Przystanek „Zaścianek" u Wiktora Jarosza w Suścu, kwatery agroturystyczne: Grażyna Hałasa, Agnieszka Hałasa i Stanisław Borkowski, którym serdecznie dziękujemy. Słowa wdzięczności kierujemy również w kierunku dyr.Andrzeja Rojka, który włączył się w organizację akcji. Szczególne podziękowania kierujemy do redaktora Radia Lublin, Agnieszki Czyżewskiej, która przez dwa dni aktywnie uczestniczyła z nami na szlaku, odwiedziła nasz Urząd Gminy, przeprowadzając kolejny wywiad z naszym wójtem. Podziwiała naszą pasję i zaangażowanie, obejrzała nasze kroniki, i życzyła realizacji kolejnych zadań. Wszystkie informacje związane z akcją proekologiczną „Tanew – nasza rzeka" można uzyskać na stronie internetowej www.tanew.net