Swoją niezwykłą aktywnością wykazali się uczniowie z CKP Jarosław, Zespołu Szkół w Oleszycach, gimnazjum w Niemcach, Gimnazjum im. Bohaterów Września 1939r. w Narolu oraz harcerze z 10. DH„Traperski Krąg" z Suśca. Wraz z uczniami przybyli ich opiekunowie: dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego w Jarosławiu Piotr Chmiel, jego zastępca Marek Machnik i pracownicy: Dorota Pośpiech, Paweł Lasota, Mariusz Wojtuś, Janusz Szatko, Joanna Czuwara z Oleszyc, Agnieszka Boguta i Anna Ejnik z Niemiec, Luiza Pinkowicz i Ewa Wolańczyk z Narola oraz phm. Anna Rojek z Suśca, jak też znany nam już gawędziarz leśniczy Krzysztof Malec.  IMG 4081      Tegoroczna akcja miała zupełnie inny charakter, ponieważ nakierowana była bardziej na walory poznawcze naszego regionu dla uczestników dwóch województw, podkarpackiego i lubelskiego. Pierwszego dnia uczestnicy poznali rezerwat „Czartowe Pole", który zwiedzili sprzątając ścieżkę dydaktyczną i walcząc z komarami. Później poznali bliżej budowę geologiczną naszych kamieniołomów w Józefowie, którego atrakcją dla wielu była kamienna wieża widokowa. Ostatnim przystankiem była siedziba Nadleśnictwa Józefów. Tam czas przeznaczony był na krótką prelekcję wygłoszoną przez nadleśniczego Leszka Dmitrocę, zapoznanie ze ścieżką dydaktyczną oraz obiad, którego sponsorem był Doradca Burmistrza Miasta i Gminy Józefów Ireneusz Wilczyński. Końcową wędrówką tego dnia, po powrocie z Józefowa był spacer nad Jelonek, podczas którego podziwialiśmy niecodzienny krajobraz i oczyszczaliśmy nadbrzeże rzeki z nieczystości, korzystając z podbieraczy.
   Najważniejszym punktem tego dnia było ognisko na „Zaścianku" u Witolda Jarosza, podczas którego odbyło się podsumowanie tegorocznej akcji. Program otworzył Wójt Gminy Susiec Franciszek Kawa, który powitał uczestników, organizatorów i sponsorów akcji, nawiązując też do jej historii i idei, przekazując następnie głos dyrektorowi Piotrowi Chmielowi. Ten z kolei zwrócił się do uczestników, dziękując serdecznie młodzieży za ich udział w tym projekcie oraz spontaniczność, którą wykazali się na trasie. Podkreślił, że ich wielka odpowiedzialność daje nam dorosłym nadzieję, że wartości przekazywane przez dorosłych nie idą na marne. Krąg z iskierką zamknęła Aneta Ukalska, która podziękowania za udział w akcji zakończyła słowami: „To co tu widzę już po raz czwarty, świadczy, że dzisiejsza młodzież nie jest zła. Niejednego dorosłego nie stać by było na taki czyn". I wreszcie doszliśmy do punktu kulminacyjnego, jakim było wręczenie dyplomów za udział w tej akcji. Misję tę wypełnił wójt Franciszek Kawa, który wręczył ponad 80 dyplomów uczestnikom, organizatorom oraz sponsorom tej akcji. Opiekunowie otrzymali również lokalną monetę o nominale 7 szypotów, na której zostali uwiecznieni Kargul i Pawlak, bohaterowie najsłynniejszych komedii Sylwestra Chęcińskiego.

IMG 4080

   Podczas piątkowego spotkania nie zapomniano o minucie ciszy, poświęconej pamięci inicjatora tej akcji, zmarłego Zdzisława Lwa, po której harcerze susieckiej „dziesiątki" zaprezentowali ulubioną piosenkę zmarłego „Wieczorne śpiewogranie". Nowym doświadczeniem dla uczestników był konkurs ekologiczny, do którego przystąpiło po dwóch uczniów z każdej szkoły, a nagrodą za uczestnictwo były bardzo atrakcyjne nagrody ufundowane przez Roztoczański Park Narodowy. Wieczór nie skończył się tylko na tych atrakcjach. Do późnych godzin wieczornych były gawędy przy ognisku, którym towarzyszyło pieczenie kiełbasek i przyśpiewki. Każdy tego dnia został doceniony, dlatego późniejsze rozmowy były bardzo spontaniczne, bo uczestnicząc w tej akcji od początku, mogliśmy się bardziej otworzyć na inne środowiska i wymienić doświadczeniami.

   Sobotni poranek powitał nas wspaniałą pogodą, co było dla wszystkich bardzo ważne, gdyż sprzątaliśmy rzekę w dość nietypowy sposób, bo robiliśmy to, płynąc kajakami. Rano, po zbiórce przed szkolnym schroniskiem młodzieżowym, ruszyliśmy autokarem do Huty Szumy. Tam czekały już na nas kajaki. Po założeniu kolorowych kapoków, ruszyliśmy na rzekę. Niektórzy z nas, kajak z tak bliska widzieli po raz pierwszy w życiu. Nie dziwiło nas to, że już na pierwszych zakrętach zrobił się „korek". Ale nie było co płakać nad rozlanym mlekiem, wysiedliśmy z kajaków wprost do zimnej wody i uporaliśmy się z problemem. Początkowo wiosłowaliśmy od brzegu do brzegu, uderzając po drodze we wszystkie drzewa, krzaki i korzenie. Z czasem nabraliśmy wprawy i szło nam coraz lepiej i zderzenia z drzewami zdarzały się coraz rzadziej. Z utęsknieniem wypatrywaliśmy mostu, który był metą naszego spływu. Gdy go ujrzeliśmy, czuliśmy się szczęśliwi, że udało nam się pokonać trasę! Ten dzień przyniósł nam wiele wrażeń i doświadczeń. Miliony ugryzień naszych małych „przyjaciół", a także pozdzierane nogi sprawią, że ten dzień zostanie w naszej pamięci na bardzo długo.

   Na zakończenie pragniemy podziękować sponsorom tej akcji: właścicielowi PHU „RELAX", Mariuszowi Szymańskiemu, Markowi Herdzie, Rafałowi Pardusowi, Zbigniewowi Naklickiemu oraz Andrzejowi Mazurowi i Andrzejowi Mamakowi, jak też firmie „GALICYA" Sp. z.o.o z Narola, producentowi wód mineralnych i napoi, a także Witoldowi Jaroszowi. Dziękujemy raz jeszcze za otwarte serca na nasze potrzeby i marzenia!

Czuwaj! Przyboczne „dziesiątki"