IMG 0167

W dniu 7 października tuż przed godz. 13 jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy Susiec zostały zadysponowane do pożaru domków letniskowych na Stanicy Harcerskiej w Majdanie Sopockim. Na szczęście były to tylko gminne ćwiczenia zgrywające jednostek OSP.
W akcji gaszenia pożaru brało udział 11 jednostek z 15 funkcjonujących w gminie. Zadaniem strażaków było podanie 4 prądów wody w natarciu na płonące domki oraz 4 prądów wody w obronie obiektów sąsiednich. Zmagania strażaków przebiegały dosyć sprawnie chociaż w strumieniach deszczu. Po wypompowaniu wody ze zbiorników samochodów gaśniczych, woda była czerpana z pobliskiego zalewu przy pomocy motopomp. Po kilkunastu minutach wysiłku ogień został opanowany, a po około godzinnej akcji jednostki zakończyły działania.


IMG 0162Kilka dni temu naszą gminę odwiedził Sylwester Chęciński reżyser kultowych komedii „Sami Swoi", „Nie Ma Mocnych" i „Kochaj albo rzuć". W czasie krótkiego spotkania rozmawialiśmy na temat promocji gminy a w szczególności o planach nakręcenia filmu promującego naszą gminę. Reżyser zgodził się z moja wizją i pomysłem na taki film i deklarował fachową pomoc. Chodzi o to aby nasz film nie był tzw. sztampą (termin używany przez filmowców) czyli powielaniem wzorców i innych nakręconych już filmów. Nasz film powinien pokazać wyjątkowe walory przyrodnicze naszej gminy, w której ciągle pielęgnowane są wartości kultury i sztuki ludowej. Na zakończenie naszego spotkania przekazałem Sylwestrowi Chęcińskiemu kilka dukatów, na których zostali uwiecznieni Kargul i Pawlak, natomiast reżyser przekazał mi płytę z nagranym filmem Jarosława Maruszewskiego pt. „Rozmowy kontrolowane z Sylwestrem Chęcińskim" będącym podsumowaniem Jego pracy filmowej. W filmie pojawiają się również sceny z Suśca, które nawiązują do dzieciństwa i początków kształtowania się przenikliwej osobowości i wrażliwości przyszłego reżysera .
                                                                                                                Franciszek Kawa

 


Żołnierzy AK władza ludowa zwłaszcza w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej traktowała jako przestępców i bandytów. W zasadzie wszystkie organizacje niekomunistyczne były postrzegane jako „faszystowskie" i „prohitlerowskie" a więc wrogie wolności i demokracji. Mimo zakończenia wojny na Lubelszczyźnie pod koniec lat czterdziestych zapanował okres terroru. Nocne strzelaniny były rzeczą nagminną a UB i wojsko w poszukiwaniu „zaplutych karłów reakcji" - tak nazywano żołnierzy antykomunistycznego podziemia aresztowało tysiące osób, podpalało chałupy, katowało i straszyło ludzi podejrzanych o udzielanie pomocy żołnierzom AK. Już 25 lipca 1944 roku Sowieci przystąpili do rozbrajania pierwszych oddziałów AK oraz aresztowań zwłaszcza kadry oficerskiej. Z dnia na dzień zaczęły zapełniać się dopiero co oczyszczone z trupów po niemieckim okupancie cele więzienne na lubelskim zamku, baraki na Majdanku i areszty powiatowe UB. Sądy polowe Ludowego Wojska skazywały na śmierć żołnierzy AK.

aerobik1